Pałac pełen blasku

Aleksandra Marciniak

Nie mamy wpływu na długość małego życia naszych Książąt. Ale możemy zadbać o jego JAKOŚĆ. Dlatego zdecydowaliśmy się na remont Pałacu. Na ścianach są już niesamowite tapety, podłogi zyskały blask, a pastelowe drzwi wyglądają nieziemsko. Dorośli widzą rocaille, maswerki i wszechobecne cuda. A dzieci motyle, jelenie, niedźwiedzie, liski. Ich uśmiechy są najlepszym podziękowaniem!

Nawet zwyczajne mieszkania niszczą się przez 11 lat, a co dopiero nasze komnaty – tak intensywnie użytkowane! Dlatego od czerwca wszystkie pomieszczenia nabierały nowego blasku. Oczko w głowie stanowiła łazienka – zbyt ciasna i niewygodna, by bezpiecznie pielęgnować w niej kilkanaścioro nieuleczalnie chorych dzieci.

Pałac był domem dla ponad 160 Książąt. Niektóre kpią sobie z wyroków medycyny! Miały być tylko przez chwilę, a żyją i są szczęśliwe – na przykład 11-letnia Asia. Choć urodziła się jako całkiem zdrowe maleństwo, to od 10 lat mieszka w hospicjum. A stało się tak z powodu zapalenia mózgu, które przeszła jako niemowlę. Leczenie rozpoczęło się zdecydowanie za późno…

Mimo że Asia nie porusza się samodzielnie, nie widzi i nie nawiązuje kontaktu werbalnego, to jej ukochane ciocie doskonale wiedzą, jak sprawić, by była szczęśliwa. Księżniczka bardzo lubi, gdy opiekunki ją przytulają, nacierają kremami oraz masują buzię i dłonie. Przyjemność sprawia jej także czesanie. W tym ostatnim specjalizuje się wolontariuszka, która zaplata dziewczynce najpiękniejsze warkoczyki i robi najbardziej urocze kiteczki.

Sporo radości Asia czerpie również z kąpieli. – Asię trzeba dobrze podejść. Zanim ją dotknę, to najpierw do niej mówię, żeby nie poczuła się zaskoczona – mówi nasza pielęgniarka, Ewa. Z Pałacowej łaźni Asia korzysta co najmniej 3 razy w tygodniu. Chętnie relaksuje się na specjalnym wanno-łóżku z matą masującą bąbelkami. Żeby dotarcie do wanny było łatwiejsze, zakupiliśmy specjalny podnośnik, który transportuje Asię z łóżeczka wprost do łazienki.

Dziękujemy wolontariuszom i pracownikom, którzy ofiarowali swój czas, emocje i siłę mięśni, by ten wyjątkowy remont się wydarzył. Dziękujemy Darczyńcom, którzy dołożyli swoją cegiełkę do cudownej przemiany Pałacu. To wspaniały dar 872 osób i kilkunastu firm, które rozumieją wyjątkowe potrzeby Gajuszątek. Bezcenne!