
To nie jest bajka na dobranoc
To nie była bajka z cyklu „dawno, dawno temu”. Za kamiennym murem, w Pałacu strzeżonym przez wielkiego różowego flaminga, mieszkały ciężko chore Książęta. Ani na krok nie opuszczali ich dworzanie, czyli wspaniałe ciocie-opiekunki, pielęgniarki, lekarze. Wszyscy dbali, by dzieciństwo Książąt, choć o całe życie za krótkie, było pozbawione bólu, cierpienia i samotności.

Przerażał ich jedynie okrutny potwór – koronowany wirus.
Zawładnął całym światem i ze wszystkich sił próbował dostać się także do Pałacu. Opiekunowie przywdziali rękawiczki, maski i fartuchy – niczym rycerze swoje zbroje. Bronili murów Pałacu i walczyli, by wirus nie zaburzył spokoju jego mieszkańców.
Podarowaliście 16060 zł z 16000 zł
Zebraliśmy 16060 zł z potrzebnych 16000 zł.
Zagrożenie, jakie przyniosła „trzecia fala”, było prawdziwe, a koszty związane z ochroną naszych dzieci bardzo realne. Dzięki wsparciu naszych darczyńców zakupiliśmy dwumiesięczny zapas środków ochrony osobistej. Gajuszątka znów były bezpieczne.
Aktualne zbiórki
Sprawdź, jak dziś możesz pomóc!
-
By Tulisie szybko zamieszkały w domu
Pęknięte 20-gramowe serduszko. Niemowlę opuszczone przez rodziców. To katastrofa, koniec świata i fizyczny ból. Pomóż nam naprawić to, co zostało zepsute tuż po narodzinach. Żeby Antoś, Zosia i Martynka jak najszybciej trafili w kochające ramiona. Psycholog, terapeuci i prawnik już działają. Zapewnij trzy miesiące ich pomocy!
Podarowaliście 31097 zł z 36000 zł
389 osób wsparło tę zbiórkę
Wpłać teraz i daj Tulisiowi szansę na dobre życie!
Wpłacam -
Zanim Jej Wysokość Śmierć zapuka do drzwi…
Państwa dziecko umrze.
Po usłyszeniu tragicznej diagnozy w głowach rodziców pojawiają się myśli: Czemu świat nie przestał istnieć, gdy mój legł w gruzach? Czemu ludzie marzą, śmieją się, mają plany? Nie dam rady! Gdy choruje dziecko, choruje cała rodzina.
Pomóż śmiertelnie chorym dzieciom i ich rodzinom!Podarowaliście 6112 zł z 32000 zł
77 osób wsparło tę zbiórkę
Wpłać teraz i pomóż śmiertelnie chorym dzieciom!
Wpłacam